Pechowa porażka w Jedlinie; Zdrój Jedlina - Unia 1-0

Spotkanie rozpoczęło się od stałego fragmentu gry dla gości, którego wykonawcą był naturalnie Markowski, jednak po jego dośrodkowaniu Mateusz Śleziak mało pomylił się strzałem głową. Była to dobra okazja do szybkiego wyprowadzenia Unii na prowadzenie już na początku meczu. W 16 minucie gospodarze po raz pierwszy zagrozili bramce strzeżonej przez Bartka Gawdonowicza, również po dośrodkowaniu i strzale głową, jednak i ono chybiło celu. W 19 minucie znów Szymon Markowski egzekwował rzut rożny i tym razem był bardzo blisko zdobycia bramki bezpośrednio z rogu boiska, jednak obrońcy gości udało wybić się piłkę z linii bramkowej. Po dwóch kwadransach gry wynik odzwierciedlał wydarzenia z boiska i w 30 minucie arbiter spotkania zarządził minutową przerwę na uzupełnienie płynów dla piłkarzy, ponieważ warunki pogodowe tego dnia były dość ciężkie do grania, ze względu na wysoką temperaturę. I to tyle co można napisać o pierwszej połowie spotkania, która była wyrównana.

Druga część spotkania była trochę odmienna od pierwszej. Gospodarze zdołali osiągnąć przewagę w posiadaniu piłki i stwarzali sobie więcej sytuacji niż podopieczni trenera Grzegorza Czachora, którzy głównie grali z kontry. W 55 minucie szkoleniowiec złotostockiej Unii dokonał pierwszej zmiany w swoim zespole. Maćka Michalskiego zastąpił Mateusz Faron. Pięć minut później w szeregach Unii nastąpiła druga roszada. Krzysztof Trepka wszedł na boisko za Mateusza Śleziaka i tym samym zajął pozycję Dawida Dechnika, który wrócił na pół godziny gry na swoją pozycję z poprzedniego sezonu na której był pewnym punktem swojego zespołu. W 62 minucie dobrze strzelał zawodnik gości, który niewiele się pomylił. Osiem minut później odbyła się druga przerwa, aby piłkarze mogli napoić swoje organizmy. Chwilę po wznowieniu gry gospodarze byli bliscy wyjścia na prowadzenie, lecz płaskiego dogrania w pole karne nie wykorzystał zawodnik Zdroju Jedlina. Odpowiedź gości była natychmiastowa, Krzysztof Trepka uderzał z okolicy pola karnego jednak jego strzał minął blisko okienko bramki. Na strzał Trepki odpowiedział zawodnik gości strzałem z dystansu z około 30 metrów ale Gawdonowicz popisał się dobrą interwencją. Gospodarze z minuty na minutę atakowali coraz bardziej jednak byli nieskuteczni, również jak gracze Unii, którzy też nie potrafili wykończyć żadnych w kontr jakie przeprowadzili w drugiej połowie. Kiedy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie w 93 minucie po kontrze Unii i stracie piłki Mateusza Farona pod polem karnym rywali gospodarze przeprowadzili "zabójczą" kontrę, które wykorzystał Rafał Lipiński i drużyna trenera Kwiatkowskiego była kilkadziesiąt sekund od zwycięstwa, które stało się faktem.

ZDRÓJ JEDLINA      1-0      UNIA ZŁOTY STOK

93' RAFAŁ LIPIŃSKI

SKŁAD: Gawdonowicz - J.Śleziak, Kolasa, M.Śleziak (60' Trepka), Kusowski - Bień, Markowski, Dzudzic (90' Wróblewski) - Gołuszko (72' Korniów), Michalski (55' Faron), Dechnik

BRAMKA RAFAŁA LIPIŃSKIEGO