Pytania do trenera LKS-u Bystrzyca Górna, Jerzego Żądło.
Jak trener oceni przebieg spotkania?
Jerzy Żądło: Z drużyną Unii Złoty Stok zawsze gra się ciężko. Jednak braki kadrowe przeciwnika pomogły nam w odniesieniu zwycięstwa. Ilość sytuacji stworzonych przez nasz zespół w całym meczu pokazał, że drużyna przeciwnika pozbawiona kilku doświadczonych zawodników stwarza mniejsze zagrożenie i pozwoliła nam panować na boisku. Moim zdaniem, zespół Bystrzycy wygrał zasłużenie.
Niedzielnym zwycięstwem awansowaliście na 3 miejsce premiowane awansem, również dzięki porażce Karoliny Jaworzyny z Victorią Świebodzice. taki był Wasz cel przed rundą rewanżową?
J.Ż: Celem drużyny LKS Bystrzyca Górna jest zdobywanie punktów. Nie było zadania awansu do IV ligi.
Perspektywa awansu w Bystrzycy Górnej niesie za sobą też wiele zmian. Jakich zmian trener oczekiwałby po ewentualnym awansie?
J.Ż: Po ewentualnym awansie liczę na poprawę infrastruktury stadionu w Bystrzycy. Konieczna jest poprawa stanu boiska, które nie zachęca do prowadzenia treningów i rozgrywania meczy. Mam nadzieje również na poszerzenie kadry o 3-4 zawodników.
W głowie trenera na pewno jest rozwaga i koncentracja do samego końca. A jak szatnia reaguje na temat awansu?
J.Ż: Jak podałem celem sezonu 2015/2016 nie był awans dlatego zawodnicy podchodzą spokojnie do zajmowanego miejsca. Drużynie nie potrzeba żadnych dodatkowych mobilizacji. Gra w piłkę jest dla nich formą aktywnego spędzania wolnego czasu po szkole czy pracy zawodowej.
Do końca dwie kolejki, za tydzień mecz w Świebodzicach. Jaki plan będzie miał trener na to spotkanie?
J.Ż: Mecz w Świebodzicach nie jest traktowany jako szczególny. Normalna kolejka ligowa i tak będę to przedstawiał zawodnikom. Jaki będzie wynik spotkania zobaczymy w sobotę 4 czerwca o godz. 19.00.
Komentarze